Tytuł: Skupiony Umysł
Wykonawca: Shiratori Yuri
Sarigenasa wo enjiteru
Watashi nara itsuka kiete
Kioku ni sae nokoranakute ii ketsumatsu ga
Fusawashii to omoeru no
Dakara sotto magirekonda
Seikatsu datta soboku na hibi
Hitsuyou naraba yonde kamawanai
Sono mae ni ki ga tsuite shimau tokoro no
Sonzai... sonzai...
Chigau jigen de ha
Onna no ko toshite irareta no ka mo ne
Aa, kangaeta kedo dame da wa
Sukoshi kono sekai narete miwataseba
Kinou-teki ni ha okashisugiru deshou
Reisei ni ne shori-shite
Sou reisei ni ne shori-shite
Nakayoku shite waratteru
Doko ni demo aru nichijou
Mokuteki nado kakushite kureru gomen nasai
Te wo tsunageba atatakaku tsutawaru kedo
Watashi no naka ataeru mono ha
Nanimo nai wa
Eikyou-saresugita? Fujourisa ni
Yousu mite haijo-shinakute ha
Tamerai nante iranai
Soredemo aokute kirei kanjiru sora
Dou ka shiteru ka mo
Sou, daijoubu na no? Tekunikaru
Iro ha tada no iro tada toumei yori
Joudou deshou
Kiken desu ne araamu hayaku taisho-shimashou
Mada soko ni aru no ha naze?
Chigau jigen de ha
Onna no ko toshite irareta no ka mo ne
Aa, kangaeta kedo dame da wa
Sukoshi kono sekai narete miwataseba
Kinou-teki ni ha okashisugiru deshou
Reisei ni ne shori-shite
Sou reisei ni ne shori-shite
***
Gram nieważną rolę
Więc pewnego dnia prawdopodobnie zniknę
I nie dadzą mi pozostać nawet we wspomnieniach
To wydaje się pasować
Po prostu wmieszam się bezgłośnie
To było me życie, płonne dni
Jeśli mnie potrzebujesz – proszę, dzwoń
Ale zanim do tego dojdzie, muszę się skonfrontować z tą bolesną rzeczą
Mą egzystencją... mą egzystencją...
W innym wymiarze
Mogłabym pewnie żyć jako zwykła dziewczyna
Ach, myślałam, że to już koniec – ale nieważne
Gdybym mogła przyzwyczaić się do tego świata, wszystko zbadać
Okazałby się pewnie zbyt poplątany, by dobrze działać
Przetwórz to wszystko na spokojnie
Tak, przetwórz to wszystko na spokojnie
Żyję z innymi,uśmiecham się
Dziewczyna jakich widziałeś setki
Chowam to, czym jestem – wybacz mi
Kiedy trzymacie się za ręce, to komunikujecie sobie uczucia
Ja nie mam niczego takiego
Tu w sobie
Czy spaczył mnie ten absurd?
Muszę sprawdzić swój status, usunąć go
Nie mogę się wahać
Mimo to widzę piękny błękit nieba
Może to jakoś wszystko zmienia
Czy wszystko ze mną w porządku? Teoretycznie
Kolor jest tylko kolorem, chyba
Tylko troszkę bardziej nacechowanym niż pustka
Niebezpieczeństwo, alarm: Szybko się tego pozbędę
Czemu to nie znika?
W innym wymiarze
Mogłabym pewnie żyć jako zwykła dziewczyna
Ach, myślałam, że to już koniec – ale nieważne
Gdybym mogła przyzwyczaić się do tego świata, wszystko zbadać
Okazałby się pewnie zbyt poplątany, by dobrze działać
Przetwórz to wszystko na spokojnie
Tak, przetwórz to wszystko na spokojnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz