19 lipca 2011
Bleach, OP13 "Ranbu no Melody"
"Melodia do Dzikiego Tańca"
Wykonawca: SID
Ans. Mangowa.
Nie mam chyba dziś ochoty na Vocaloidy... jakby ktoś chciał to wyszedł singiel do "Blue" i już nawet jest tekst.
***
Shizuka ni shizuka ni maku wa kiriotoshi
Kakusei no yoake ni aoi honoo
Miwatasu kagiri no yami to kattou tesaguri no hibi
Bokura wa make o shiranai yowasa o dakishime aruita
Atarashii kiba de jidai o kizame
Shizuka ni shizuka ni maku wa kiriotoshi
Kakusei no yoake ni aoi honoo
“Mamoritai anata” ni deaeru sono hi made wa
Yuushuu-no-bi yori me no mae no teki o
Kokoronai kotoba hokosaki subete o nomikomi aruita
Tsukareta fushin wa jishin ni nejimage
Kurushikute nigetakute ma ga sashita mirai wa
Yume egaita bokura to tooi tokoro de
Jikan nante yoso nante kechirashite hohoenda
Ano koro nani mo kowakunakattaro?
Shizuka ni shizuka ni maku wa kiriotoshi
Kakusei no yoake ni aoi honoo
“Mamoritai anata” ni deaeru sono hi made wa
Yuushuu-no-bi yori me no mae no teki o
Itoshikute itoshikute hoka ni wa nani mo nakute
Koko kara miwatashita keshiki zenbu
Matomete tsurete itte ageru sa hanasanaide
Zutto nariyamanu ranbu no merodi
***
Cichutko, cichutko opuść kurtynę
Błękitny płomień tli się o poranku przebudzenia
Gdzie okiem sięgnąć tam ciemność i niezgoda, w dni wypełnione niepewnością
Szliśmy przed siebie chowając w sercu pewną słabość: mianowicie nie wiedzieliśmy czym jest porażka
Swymi nowymi pazurami wyryj erę
Cichutko, cichutko opuściłem kurtynę
Błękitny płomień tli się o poranku przebudzenia
Póki nie nadejdzie dzień gdy poznam "tę, którą chcę chronić",
Nie spocznę w chwale, lecz zmierzę się z wrogami stojącymi przed mymi oczyma
Wraz z siłą bezdusznych słów przyjąłem też wszystko inne i wyruszyłem dalej
Brak zaufania, który już mnie męczy, wciskam w pewność siebie
Dusząca mnie przyszłość, która tak mnie kusiła i od któej tak bardzo chcę uciec,
Jest całkiem inna od tego, co sobie wymarzyliśmy
Odgradzając się od czasu i innych ludzi uśmiechaliśmy się do siebie
Wtedy nic nie było nam straszne, pamiętasz?
Cichutko, cichutko opuściłem kurtynę
Błękitny płomień tli się o poranku przebudzenia
Póki nie nadejdzie dzień gdy poznam "tę, którą chcę chronić",
Nie spocznę w chwale, lecz zmierzę się z wrogami stojącymi przed mymi oczyma
Jak wspaniale, jak wspaniale, nic innego się dla mnie nie liczy
Okrążę cały ten krajobraz, na który patrzę z tego miejsca
I zabiorę cię tam - nie puszczaj mojej dłoni
Melodia do dzikiego tańca nigdy nie ucichnie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O.O to jest OPENING!!
OdpowiedzUsuńNie krzycz. I tak, rzeczywiście. No co, trzeba poprawić, świat się od tego nie skończy.
OdpowiedzUsuń