
"Galop"
Wykonawca: Pe'zmoku
Ans. Sweet_Zee (wersja full dzięki szybko wypuszczonemu PV)
Tsunagaru oto ga komaku wo tataku tsutau kotoba ga mune wo furuwasu
Tobigau hikari nejikureru kage abaremawaru genjoku no RIZUMU
Tachikuramu mayonaka ni nani mo kamo wo tebana shite
Namida mo nagashitsukushita nara
Utsumuku koto ha mou nai kara
Asayakeru sora mezameru kimi ga kizamu hajimeru tashika na hibi
Sono toki no naka kono koe ha hibiitekureru darou ka
Kikoeteru nara todoiteru nara ude wo kazashite misetekure
Mada chiisakute koboreru sou na hikari de mo
Kakedashite
Sumashita mimi de hirakareta me de nidoto nai kuuki wo kamishimete
Kigatsuita maboroshi ni ima ni mo kuzure sou de mo
Kokoro ga sakebi tsuzukeru nara
Doko ni mo machigai na do nai kara
Asayakeru sora miageru kimi ga motome hajimeru hitotsu no yume
Sono sugu soba de kono koe ha hibiitekureru darou ka
Kikoeteru nara todoiteru nara ashi wo narashite kotaetekure
Hate nai michi ni tsumazuite furimuite mo
Kakenukete
Asayakeru sora akaramu machi ga ima ni mo iki wo fukikaesu
Hokorobida shita fukiyou na kimi no egao mo
Kagayaite mieru
***
Dźwięk, który łączy takty dla moich bębenków, wyrażone słowa drżą w mojej piersi
Światło co leci, wykrzywione cienie, rytm koloru - ten szaleje
Stoję oszołomiony w środku nocy, praktycznie wszystko zostało wypuszczone
W wypadku łez - te płyną i leją się
Bo jeszcze nie zwiesiłem głowy do dołu
Niebo, którego poranek płonie, a ty budzisz się, zaczynasz rzeźbić pewny dzień
Czy wtedy zabrzmi dla mnie echo tego głosu?
Jeśli ono do ciebie dociera, jeśli je słyszysz - pokaż mi to, unieś ręce
Na razie małe, wydaje się, że wypłynie z tego światła
Biegnij
Z odsłoniętymi uszami, niezasłoniętymi oczami - ta atmosfera nie wciągnie mnie już nigdy więcej
W wizji zdałem sobie sprawę, że tak samo jak w teraźniejszości ona pęka
W przypadku gdy moje serce ciągle krzyczy
do miejsca gdzie nie ma pomyłek
Niebo, którego poranek płonie, spoglądasz w górę i zaczynasz szukać tego jednego snu
Momentalnie stoję przy tobie, czy echo tego głosy zabrzmi także dla mnie?
Odgłos moich kroków, jeśli dojdzie do ciebie, jeśli go słyszysz, proszę, odpowiedz mi
Nawet jeśli się potknę i i zmienię na tej ścieżce bez końca
Biegnij
Niebo, którego poranek płonie, nasze tchnienia kierują się z powrotem do miasta gdzie wstaje świt
Twój niezręczny uśmiech wydostaje się przez rozpruty szew
Spróbuj lśnić
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz