18 marca 2012

Fairy Tail, ED3 "Gomen ne, watashi."

"Wybacz mi, Ja."
Wykonawca: Nanba Shiho
Romaji: Anime Lyrics
English: FairyTail.wikia
Ans. Mitsuki-chan


koori hajiitara chiisa na aozora ni
fukigen na kao nozokikonda no
wanagara HATTO shite shisen wo sorashita
nee kimi wa ima doushiteru no?

mada mani au? sore tomo osoi?
HONTO wa mada kimagure nanka ja nai

"Gomen ne" tte itsukara konna ni muzukashii kotoba ni nacchatan darou
GURASU no manatsu ga toketeku

"Gomen ne" itsukara konna ni tomadou futari ni nacchatan darou
iitai no ni ienai
itsudemo kimi to itai no ni

gomen ne, watashi.

chikazuku hodo ni hanareteyuku mitai
tameiki ga sotto SODA ni kieteku
yakusoku wa itsumo watashi wo karakatte
HAATO no naka wo nuritsubusu yo

mada mani au? sore tomo osoi?
HONTO wa mada tsuyoki na furi wo shiteru

"Gomen ne" tte itsukara konna ni muzukashii kotoba ni nacchatan darou
GURASU no manatsu ga yonderu

"Gomen ne" itsukara konna ni tomadou futari ni nacchatan darou
iitai no ni ienai
itsudemo warawasetai no ni

gomen ne, watashi.

sunahama ni nokoru
ashiato tachi tadotte yuku
kinou no watashi ni mou ichido
aetara kitto kou iu wa

"Hakane"

"Gomen ne" tte itsukara konna ni muzukashii kotoba ni nacchatan darou
GURASU no manatsu tokenai de...

"Gomen ne" kimi ga warautabi sekai wa umare kawarundarou
GURASU no manatsu nomihoseba

"Gomen ne" doushite konna ni muzukashii kotoba ni nacchatan darou
iitai no ni ienai
nee kimi wo warawasetai no ni
mattete warawasete miseru

gomen ne, watashi.
gomen ne, watashi.

***

Gdy małe błękitno niebo zawstydziło lód,
Ujrzałam twarz wykrzywioną grymasem
I znów zdziwiłam się, gdy spojrzałam ci w oczy;
Hej, co robisz teraz?

Czy tak jest dobrze? A może się spóźniłam?
Naprawdę jeszcze nie kapryszę... no, może trochę

Od tamtej chwili "przepraszam" jakoś ciężko zaczęło przechodzić przez gardło
Rozległe trawy nocy świętojańskiej roztopią się razem z nią

"Przepraszam". Od tamtej chwili dwie osoby były bardzo zmieszane
Chcę to wyznać, ale jakoś nie mogę
Choć boli mnie ta niemoc za każdym razem gdy stoisz obok mnie
Przepraszam za to, jaka jestem

Odezwać się do ciebie to jak sprowokować cię do odejścia,
Moje westchnienie powoli rozpływa się nad szklanką oranżady
Obietnice w moim wydaniu zawsze obracały się w żart
Moje serce, moje pęknięte serce z przylepionym plasterkiem...

Czy tak jest dobrze? A może się spóźniłam?
Naprawdę staram się zachować pozory... jeszcze

Od tamtej chwili "przepraszam" z trudnością zaczęło przechodzić przez gardło
Rozległe trawy nocy świętojańskiej wzywają

"Przepraszam". Od tamtej chwili dwie osoby były bardzo zmieszane
Chcę to wyznać, ale jakoś nie mogę
Choć boli mnie ta niemoc za każdym razem, gdy stoisz obok mnie
Przepraszam za to, jaka jestem

Co nam pozostało na tej plaży
To odciśnięty w piasku trakt ślad stóp
Droga ja z wczorajszego dnia,
Jeśli kiedykolwiek się jeszcze spotkamy to niewątpliwie powiem ci jedno...

"Głupia".

Od tamtej chwili "przepraszam" z trudnością zaczęło przechodzić przez gardło
Rozległe trawy nocy świętojańskiej wcale się nie topią...

"Przepraszam". Za każdym razem gdy się uśmiechasz, świat jakoś zawsze wraca do momentu sprzed zmiany
Gdyby tylko te trawy nocy świętojańskiej wreszcie obeschły...

"Przepraszam". Od tamtej chwili dwie osoby były bardzo zmieszane
Chcę to wyznać, ale jakoś nie mogę
Hej, ale wiesz, chcę żebyś się uśmiechnął
Czekaj tu na mnie, przywołam uśmiech na twoje usta

Przepraszam za to, jaka jestem
Przepraszam za to, jaka jestem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz