13 sierpnia 2012

Naruto: Shippuden, ED16 "Mayonaka no Orchestra"


Tytuł: Mayonaka no Orchestra (Orkiestra o północy)
Wykonawca: Aqua Timez
Słowa: Tasshi (Aqua Timez)
Kompozycja i aranżacja: Aqua Timez
Na życzenie Dragostia Sang
Kanji: AnimeLyrics.com
Romaji: tekstowo.pl

Mayonaka no uta ga sakenda
„Boku hontou wa ano hi kara zutto”

Akaku sukitooru yuugure no ato
Hoshi tachi wa sora ni tsuwari
Sorezore no oto kanadeteitta

Sunao ni nare to iware nakutemo
Namida wa mou
Boku no omoi tsurete ashi moto de
Chiisana umi ni natta

Sora wa ugokanai
Hi ga nobori oriru dake
Jimen wa ugokanai
Kimi ga arukuka arukanaika dake da

Mayonaka no uta ga sakenda
Boku hontou wa hitori ga kirai da dai kirai da
Taisetsu o shitte shimatta ano hi kara zutto
Shiawase nante chiisana SPOON de
Tsukueru kurai de jyuubun nanda
Wakeaeru hito ga iruka inaika dake da

Tsuyogaru tabi ni hibi ga hairu
Kokoro wa sou
Marude garasu zaiku ga miseru hakanai yume

Junsui o butsuke au no ga kowai kara
Bokura wa mina
Sureta furi o shite futoumei na
Sekai ni sumitsuita

Omotai jiyuu o
Hikizut te aruiteta
Wakare ga kuru tabi
Sora ga toozakatteku you ni mieta

Sayonara no ame ga tsubuyaita
„Karita mama no kasa ga aru n'da
Koko ni aru n'da” Karita mama no
Yasashi sa ga kono mune ni zutto
Boku ni wa mada akiramete inai
Saikai ga aru yakusoku ga aru
Hoshikuzu o beddo ni shite
Nemutteiru ano hito ni

Kisetsu no nai
Machi ni shagamikomu otoko no ko
Atama o nadete kureru hito ga
Inakatta dake soredake na no ni

Hoshi to mitsume au
Samu gari na kodomo tachi

Mayonaka no uta ga sakenda
Boku hontou wa hitori ga kirai da dai kirai da
Hitori bocchi de ikite yukete
Shimau nante koto
Siawase nante chiisana SPOON de
Kikueru kurai de juubun na n'da
Wakeaeru hito ga iru ka inai ka dake

Mayonaka no uta wa sakebu yo
„Boku hontou wa boku hontou wa sabishikatta”
Taiyou no mabushisa ni kakikesaretemo
Saa hata o furou ka kata o kumou ka
Tada utaou ka dore demo ii yo
Wakeaeru kimi ga iru ka
Inai ka dake da yo

***

Piosenka, którą wykrzyczałem o północy brzmiała
„Tak naprawdę, od tamtego dnia ja zawsze...”

Po tym jak zapadł czerwony zmierzch
Gwiazdy zasiadły na niebie
I zaczęły grać swoje melodie

Mimo iż nie potrafię poprosić cię o szczerość
Moje łzy
Zmieszały się z moimi uczuciami i utworzyły
Małe morze tuż przy moich stopach

Niebo się nie porusza
Słońce tylko wschodzi i zachodzi
Ziemia się nie porusza
Tylko Ty – albo idziesz, albo stoisz

Piosenka, którą wykrzyczałem o północy brzmiała
Tak naprawdę lubię być sam, nienawidzę tego
Tamtego dnia dowiedziałem się co jest naprawdę ważne
Szczęście może się zmieścić
Choćby na małej łyżeczce
Czy jest ktoś z kim mógłbym je dzielić czy nie?

Za każdym razem gdy udaję silnego
Na moim sercu pojawiają się rysy,
Zupełnie jakby było wykonane ze szkła, jak pusty sen

Ponieważ boimy się polemizować z „czystością”
Wszyscy tylko udawaliśmy
I zamieszkaliśmy w tym
Nieprzejrzystym świecie

Idę ciągnąc za sobą
Ciężar wolności
Za każdym razem gdy przychodzi rozstanie
Niebo zdaje się znikać w oddali

Gdy się żegnaliśmy w deszczu wyszeptałem
„Weź tą parasolkę...
Po to ona tu jest...” Weź czułość,
Którą zawsze miałem w sercu
Wciąż wierzę w to, że się jeszcze spotkamy
To obietnica złożona osobie,
która śpi na łóżku z gwiezdnego pyłu

W mieście, w którym pory roku się nie zmieniają
Siedzi skulony chłopiec
Nie ma nikogo, kto mógłby pogłaskać go po głowie
Ale pomimo tego...

Zmarznięte dzieci
Patrzą w gwiazdy

Piosenka, którą wykrzyczałem o północy brzmiała
Tak naprawdę lubię być sam, nienawidzę tego
Ja zawsze
Żyłem samotnie
Szczęście może się zmieścić
Choćby na małej łyżeczce
Czy jest ktoś z kim mógłbym je dzielić czy nie?

O północy wykrzykuję piosenkę!
„Byłem naprawdę bardzo, bardzo samotny”
Nawet jeśli oślepiające słońce to wypala
Dalej, możesz machać flagą, rzucić się komuś w ramiona,
Zaśpiewać coś lub zrobić cokolwiek innego.
To zależy tylko od tego czy masz kogoś
z kim to dzielisz czy nie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz