10 maja 2012

Tsubasa Chronicle, OP1 "BLAZE"

"PŁOMIEŃ"
Wykonanie i słowa: Kinya
Kompozycja: Nieve
Aranżacja: H^L
English et Romaji: Atashi
Ans. Urumi

Hatenaki yume motomeru shirubenaki sekai de…

Kasanaru omoi kokoro tsukisasu kodou
Shizuka ni tsuzuku tamerai mo nai uta

Tooku sora no kanata kara mazariatta bokura no kage
Hitsuzen to kimagure no naka shirusareta kioku

Surechigatta toki no uzu
Kuchihatete mo kimi no koe o shinjite

Hatenaki yume motomeru shirubenaki mirai de
Boku ga hikari nakushite mo itsuka
Kimi ga tomoshite kureta kirameku mune no honoo
Tsubasa ni kawaru kibou no kakera

Yamanai ame to yasashiku nureru tsuki
Kizutsuite mo ii kaze ni yureyuku bojou

Kurayami mo tsuranuku shisen aoku sunda hitomi no oku
Zetsubou mo kodoku mo koete kizamareta shirushi

Yugandeku toki no hazama
Kawashita kizuna ni kimi o kanjita

Hakanaki michi o tadoru kotaenaki sekai de
Fui ni mayoi tachidomatteru kimi yo
Mune kiramekasu kibou no asu e

Hakanaki yume motomeru kotaenaki sekai de
Boku no negai todokeru kagayaku mune no honoo

Hatenaki yume motomeru shirubenaki mirai de
Boku ga hikari nakushite mo itsuka
Kimi ga tomoshite kureta kirameku mune no honoo
Tsubasa ni kawaru kibou no kakera

***

Tak bardzo pragnę śnić bez końca w świecie pozbawionym drogowskazów...

Jedna myśl nachodzi na drugą; moje serce przeszywają jego własne uderzenia
Cichutko płyną kolejne nuty pieśni wykonywanej bez wahania

Na granicy nieba hen w oddali nasze cienie zmieszały się
Wspomnienia zostały zapisane na papierze z nieuchronności oraz kaprysu

Minęliśmy się tonąć w wirze czasu
I nawet gdy moje ciało zacznie toczyć zgnilizna: nadal będę wierzył w twój głos

Tak bardzo pragnę śnić bez końca w przyszłości pozbawionej drogowskazów
Choćbym któregoś dnia miał stracić moje światło,
Iskrzący się w mej piersi płomień rozpalony przez ciebie
Pozostanie fragmentem nadziei, który w odpowiedniej chwili zmieni się w skrzydła dla mnie

Deszcz uparcie nie chce przestać padać i delikatnie nawilża księżyc
Nie ruszają mnie rany; moje kołysanie się na wietrze zdradza drzemiącą we mnie tęsknotę

Rzut oka jest w stanie przedrzeć się nawet przez ciemność; głębia twych oczu jest taka błękitna i przejrzysta
Masz w nich wyryty dowód na pokonaną rozpacz i samotność

W szczelinie wykrzywionej ery
Poczułem cię poprzez więź między nami

Podążam ulotną drogą w świecie bez odpowiedzi
Ty, tak nagle zagubiona i tkwiąca w bezruchu,
Zmierzaj ku jutru niosącym nadziei, które wypełnia ci pierś iskrami

Tak bardzo pragnę śnić bez końca w świecie pozbawionym drogowskazów...
Przesyłam swe życzenia płomieniowi w moim sercu

Tak bardzo pragnę śnić bez końca w przyszłości pozbawionej drogowskazów
Choćbym któregoś dnia miał stracić moje światło,
Iskrzący się w mej piersi płomień rozpalony przez ciebie
Pozostanie fragmentem nadziei, który w odpowiedniej chwili zmieni się w skrzydła dla mnie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz