16 kwietnia 2012

Mashiro-Iro Symphony, OP "Authentic Symphony"


"Autentyczna Symfonia"
Wykonawca: Choucho (TA Choucho?)
English & Romaji: Deciphered Melody
Ans. Mitsuki-chan


sono koe wa itsuka watashi wo yobu yakusoku no hibiki
mezameta asa ni atarashii kaze wo tsurete
sotto kaoru no

mitsumetara shinjitsu ni natteshimau
kokoro made todoiteshimau
hajimaru tame ni umareta to wakaru yo
mabushii omoi wa saisho no authentic…

fureta junpaku no SHINFONI
kasanaru mirai ha donna iro ni somaru no?
hikari odoru sekai no naka de
kagayaki wo matotta senritsu ni naritai
tatta hitotsu dake wo anata to egakou

utagau koto nado shiranakatta kokoro ni modotte
yureugoku hi wa kiyorakana omoi yari de soba ni isasete

watashi kara sono saki wo te watasu no
shunkan to eien tsunagu
tashikana EKO tsuyoku shitekureru ne
hibiki habataku futari no sora ni

kienai kuchidzuke ha AIRONI
fukuramu ai ga yasashii hodo setsunai
asu ga anata wo sarau mae ni
kanashimi no kehai wa nurikaeteshimaou
furueteta watashi wa koko ni ha inai no

fureta junpaku no SHINFONI
hikareau shunkan wo yakitsukete
nido to egakenai sen wo
itsukushimi nagara aruiteiku no

fureta junpaku no SHINFONI
kasanaru mirai wa donna iro ni somaru no?
hikari odoru sekai no naka de
kagayaki wo matotta senritsu ni naritai
tatta hitotsu dake wo anata to egakou

***

Ten głos któregoś dnia me wezwie i rozbrzmi echo naszej obietnicy
Nowego zbudzonego poranka wiatr porywa mnie
I wydziela delikatny aromat

Wystarczy to zobaczyć, by stało się rzeczywistością,
By dotarło do mego serca
Rozumiem, urodziłam się po to, by bez zastanowienia dać temu początek;
Te promienne uczucia są moimi pierwszymi autentycznymi...

Musnęłam śnieżnobiałą Symfonię,
Ale powiedz, jaką barwą pokryje się nasza przyszłość?
Na tym świecie, gdzie światło tańczy bez skrępowania,
Chcę stać się melodią odzianą w blask i jasność
Tę jedną, jedyną rzecz jesteśmy w stanie stworzyć razem

Podejrzliwość była mi obca, wróć proszę do mego serca...
W te zachwiane dni pozwól mi sobie towarzyszyć ze szczerej sympatii

Wyciągam rękę przed siebie;
Mgnienie oka i wieczność stają się jednością
To echo daje nam siłę, prawda?
Rozbrzmiewa i wznosi się w nasze własne niebo

Ten pocałunek nie chce zniknąć, co za ironia;
Im czulsza ta miłość... tym boleśniejsza się zdaje...
Nim jutro mi cię odbierze,
Ponownie uwiecznijmy na płótnie smutek
Moja drżąca osoba długo tu nie pozostanie...

Musnęłam śnieżnobiałą Symfonię,
Wyryje w mych wspomnieniach każdą chwilę spędzoną z tobą
Spacerujemy nad liniami, których już nie możemy pociągnąć
Teraz, zakochani w sobie

Musnęłam śnieżnobiałą Symfonię,
Ale powiedz, jaką barwą pokryje się nasza przyszłość?
Na tym świecie, gdzie światło tańczy bez skrępowania,
Chcę stać się melodią odzianą w blask i jasność
Tę jedną, jedyną rzecz jesteśmy w stanie stworzyć razem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz