17 lipca 2010
Durarara!! OP2 "Complication"
Tytuł: Complication (Komplikacja)
Wykonawca: Rookiez is Punk'd
Na życzenie Kany
nakidashisou na kao de ureu hikui sora
suru koto mo naku toki o kezuru
hakidasu ba no nai omoi o nomikonde
iradachi majiri no tsuba o haku
nani mo kamo ga kowaresou na
fuan daite asu ni obie
asatte bakka miteta tte
kotae wa denai koto datte wakatteru
kagirinaku hirogaru masshiro na ashita ni nani o egaku
genjitsu ga someyuku makkura na ashita ni nani o egaku
mogakikagayaku
nayanderu jibun ga nanka DASAkute
jitto shiterannakute BAKKURE
yaritai koto? sonna mon nai ze
okujou de kossori kuwaeru MAISEN
nanka tanoshiku nee kyou no SAIZE
shinpai sou na me de miteru MAIMEN
"naite nai ze" nante haite
tsuyogatte mite mo MAJI tsurai ze
kayoinareta usugurai douro
yatto no omoikatta I-POD
uwabe dake no usupperai RAP
nazeka omoi usuppera no BAG
yasashiku atatakai hazu no basho
omokurushikute akehanatsu mado
juuatsu ni oshitsubusaresou de
nigekonda itsumo no kouen
nani mo kamo ga koware sou na
fuan daite asu ni obie
asatte bakka miteta tte
kotae wa denai koto datte wakatteru
kagirinaku hirogaru masshiro na ashita ni nani o egaku
genjitsu ga someyuku makkura na ashita ni nani o egaku
mogakikagayaku
kagiriaru wazuka na toki no naka
HETAKUSO na jibun egake
ima wa mada sore de ii
kagirinaku hirogaru masshiro na ashita ni nani o egaku
genjitsu ga someyuku makkura na ashita ni nani o egaku
mogakikagayaku
kagirinaku hirogaru masshiro na ashita ni nani o egaku
genjitsu ga someyuku makkura na ashita ni nani o egaku
mogakikagayaku
***
Niebo wygląda na niespokojne, jakby miało się rozpłakać
Tylko struga czas, jakby nie miało nic innego do roboty
Przełykam myśli, które nie mają dokąd pójść
I, pełen frustracji, wypluwam
Martwiąc się, że wszystko może przepaść
Obawiam się jutra
Ale wiem, że nie znajdę odpowiedzi
Jeśli tylko będę patrzeć na pojutrze
Co narysuję na pustych kartkach jutra ciągnącego się w nieskończoność?
Co narysuję na pustych kartkach jutra, które zostało przemalowane przez rzeczywistość?
A jeśli to zawalczy wtedy zalśni
To trochę żałosne, że się tym martwię
Nie mogłem sam ustać, więc pobiegłem
Czy jest coś co chcę robić? Nie ma.
Zakradłem się na dach by móc zapalić
Dzisiejsze żarcie w SAIZE* nie było zabawne
Moi przyjaciele patrzą na mnie zmartwionym wzrokiem
"Nie płaczę" wykrztuszam
Ale to naprawdę gówniane gdy muszę tak udawać.
Ulica, którą zwykłem chodzić
W końcu dostałem iPoda
Jakiś tani rap, który nie ma znaczenie
Mam powód by nosić ze sobą ciężką torbę
Miejsce, w którym powinienem czuć się ciepło i bezpiecznie
Otwieram okno by wpuścić trochę ciemnego powietrza
Zdaje mi się, że ciśnienie zaraz mnie zmiażdży,
Więc uciekam do parku, do którego zawsze chodzę
Martwiąc się, że wszystko może przepaść
Obawiam się jutra
Ale wiem, że nie znajdę odpowiedzi
Jeśli tylko będę patrzeć na pojutrze
Co narysuję na pustych kartkach jutra ciągnącego się w nieskończoność?
Co narysuję na pustych kartkach jutra, które zostało przemalowane przez rzeczywistość?
A jeśli to zawalczy wtedy zalśni
W tej ograniczonej ilości czasy
Spróbuję narysować siebie
I to na razie mi wystarczy
Co narysuję na pustych kartkach jutra ciągnącego się w nieskończoność?
Co narysuję na pustych kartkach jutra, które zostało przemalowane przez rzeczywistość?
A jeśli to zawalczy wtedy zalśni
Co narysuję na pustych kartkach jutra ciągnącego się w nieskończoność?
Co narysuję na pustych kartkach jutra, które zostało przemalowane przez rzeczywistość?
A jeśli to zawalczy wtedy zalśni
***
* Japoński fast food z pseudo-włoską kuchnią.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"A jeśli to zawalczy, to zalśni" nie za dużo jednak tego "to"? Zwłaszcza tego drugiego w kolejności?
OdpowiedzUsuńPo za tym nie mam zastrzeżeń do tłumaczenia i jego klimatu
Miałam problem z tym wersem... Chodzi o owo "to" to (...) wspomniany wers wyżej rysunek. To co zostanie narysowane na kartkach jutra. Przynajmniej w mojej interpretacji.
OdpowiedzUsuńSpróbuję to (...) jakoś poprawić.