18 stycznia 2010
Myself; Yourself, ED "Kimi to Yozora to Sakamichi to"
Tytuł: Kimi to Yozora to Sakamichi to (Z tobą, z nocnym niebem, z drogą na zboczu)
Wykonawca: Kanako Itou
Na życzenie patryka
Boku-tachi wa sou, boku-tachi wa
Toomawari o suru no sa tada yozora o mitsumete
Nagai sakamichi o kudatta basho ni wa
Omoide to yoberu keshiki ga ari
Sore wa fushigi na mukashibanashi de
Kakikomareta fikushon no you ni
Omoigakenai futari no shinario
Toki wa tada todomarazu kioku o kizanda
Nee, kanashimi wa sou, kanashimi wa
Onaji muki ja nakute
Boku rashiku sou, kimi rashiku
Tada yozora o mitsumeru
Azayaka ni moyu Ah– Mabayui puraimu ga
Ima, hohoemikaeshita ano hi to chigau iro de…
Soko ni wa tashika ni futatsu no kage ga
Yume o katatteta mirai no chizu
Sore wa otogi no kuni no hanashi de
Gurimu sae mo yume ni minu you na
Kataritsukusenu kuuhaku no kyori ga
Hayasugite ososugite jidai o nageita
Nee, setsunasa ga sou, setsunasa ga
Kono sora o tobikoe
Boku jishin sou, kimi jishin
Sono “nanika” o kanjita
Shigusa ni utsusu Ah– Kokoro no sain ga
Ima, hyoujou o miseta ano hi to chigau iro de…
Nee, kanashimi wa sou, kanashimi wa
Onaji muki ja nakute
Boku rashiku sou, kimi rashiku
Tada yozora o mitsumeru
Azayaka ni moyu Ah– Mabayui puraimu ga
Ima, hohoemikaeshita ano hi to chigau iro de…
***
My, tak właśnie, my
Idziemy skrótem, po prostu patrząc nocne niebo
Miejsce w którym schodziłeś długą drogą na zboczu
Właśnie ta sceneria zwana jest “wspomnieniami”
To jest jak dziwny folklor
I wypełnione jest fikcją
To jest nasz nieplanowany scenariusz
Czas, nie zatrzymując się, po prostu wyrył moje wspomnienia
Hej, smutek, tak właśnie, smutek
Nie leży tam
Gdzie ja, tak właśnie, gdzie ty
Po prostu patrzymy w niebo
Olśniewająca pełnia, Ach–, która jasno błyszczy
Przed chwilą dopowiedziała mi uśmiechem, w innym kolorze niż tamtego dnia…
To pewne, że te dwa cienie
Są mapą przyszłości mówiącej snem
To wydaje się baśnią
A nawet tym, co Grimmom się nie śniło
Odległość od pustej przestrzeni milczenia
Rozpaczała nad zbyt wczesną, a już spóźnioną erą
Hej, cierpienie to, tak właśnie, cierpienie to
Przelatywanie nad tym niebem
Ja sama, tak właśnie, ty sam
Poczuliśmy to “coś”
Pieśń mego serca, Ach–, która odzwierciedla się w mych działaniach
Przed chwilą pokazała mi moją minę, w innym kolorze niż tamtego dnia…
Hej, smutek, tak właśnie, smutek
Nie leży tam
Gdzie ja, tak właśnie, gdzie ty
Po prostu patrzymy w niebo
Olśniewająca pełnia, Ach–, która jasno błyszczy
Przed chwilą dopowiedziała mi uśmiechem, w innym kolorze niż tamtego dnia…
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz