7 sierpnia 2010

H2O ~Footprints in the Sand~ ED1 "Kazehane"


Tytuł: Kazehane (Skrzydła Wiatru)
Wykonawca: Haruka Shimotsuki
Na życzenie Mitsuki-chan



yuugure somaru oka ni tatazumi
hitori nobiru kage mitsumeta
mujou na hodo ni hakanai kono sekai
mata negai wa koboreteku

usotsuki no jibun kara
me o somuketa mama de
iji ni natte
mamorou to shite ita MONO wa nan na no

kizuita yo tatoe itamu kokoro ga
hikari saegitta to shite mo
miushinaccha ikenai ima ga
tashika ni koko ni aru koto

ugokidashita kaze ni fukarete
mawarihajimeru kazaguruma
hane no iro ga hitotsu ni tokeru
futari tsunagu kizuna ni naru kara

tsumetai ame ni utare tatazumu
kimi wa sabishige ni waratta
osanai te de wa muryoku sugita sekai
mou nakushitaku wa nai yo

hontou no kimochi kara
me o somuketa mama de
daiji na basho
mamorikiru koto nado deki wa shinai ne

kowakunai tatoe mugen no yami ga
yukute saegitta to shite mo
kasaneatta kokoro no tsuyosa
tashika ni shitte iru kara

sotto senaka kaze ni osarete
arukihajimeru boku tachi wa
mayoinagara sore de mo susumu
kimi o mou nido to hanasanai

mimi no oku nokoru koe
toozakaru kioku
aa modoru koto wa kanawanai kedo
sono saki no asa shinjite yukou

wasurenai tatoe itamu kokoro ga
subete saegitta to shite mo
akirametara kawaranai yo to
kimi ga oshiete kureta ne

ugokidashite toki o kanjite
mawarihajimeru kazaguruma
douka kaze ga yamanai you ni
futari koko de sora miagete iru

***

Ciągle stoję na wzgórzu, przemalowanym przez zmierzch
Sama, patrzę na wydłużające się cienie
Na tym świecie, tak chwilowym, że aż bezdusznym
Życzenia znów się nie spełniają

Gdy odwróciłam wzrok
Od kłamcy we mnie
Stałam się uparta
Czym były rzeczy, które chciałam chronić?

Zauważyłam, że nawet gdyby moje bolące serce
Zasłoniłoby światło
Nie mogłabym teraz stracić oczu
Z rzeczy, które na pewno tutaj są

Poruszany przez wiatr, który zaczął wiać
Wiatraczek zaczął się kręcić
Kolory naszych skrzydeł zlały się w jedno
Bo stały się łączącą nas więzią

Stałeś mimo ciągłego ostrzału zimnego deszczu
I zaśmiałeś się bezradnie
W moich młodych dłoniach znajduje się zbyt bezbronny świat
Nie chcę go ponownie stracić

Gdy odwróciłam wzrok
Od moich prawdziwych uczuć
Nie mogłam w pełni bronić
Naszego wyjątkowego miejsca

Nie będę się bać, nawet jeśli bezkresne ciemności
Zasłoniłyby moją ścieżkę
Bo mam pewność co do
Siły naszych połączonych serc

Gdy wiatr nas delikatnie pchnął
Wyruszyliśmy
Nawet jeśli się zgubimy, będziemy iść do przodu
Już nigdy cię nie opuszczę

Głos rozbrzmiewający w mych uszach
Odległe wspomnienie
Ach, nikt nie spełni mojego życzenia o powrocie
Ale uwierzmy w poranek przed nim… I ruszajmy

Nie zapomnę, nawet gdyby moje bolące serce
Zasłoniłoby wszystko
Nauczyłeś mnie,
Że jeśli się poddam, nic się nie zmieni

Czując, że czas zaczął płynąć
Wiatraczek zaczął się kręcić
Proszę, nie pozwól by wiatr przestał wiać
Tutaj, we dwoje patrzymy na niebo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz