11 kwietnia 2009
Ouran Koukou Host Club, ED "Shissou"
"Sprint"
Wykonawca: LAST ALLIANCE
Go sen MAIRU hashitte iki wo kirashite
ADORENARIN hyaku RITTORU go dai subete FURU kadou
Koko made kireba ii darou? Doko made ga OK?
Machi wo irodoru kigi wa moyougae kuri kaeshite
Kawari hateta shirosa kawarenai yowasa
Ima koko ni iru jibun wo shinjitai
Migi te hidari te furikazashite yami wo kiri saite GO!
Itsuwari wa nai ze kakugo kimeteru ze
SUTAATO kitta sono shunkan kara sekai wa hirogaru sa
Mabataki wo kuri kaesu furuku iroaseta
Gaito ni michibikare itsumo no kaerimichi wo yuku
Sabireta machi ni natsukashii kaze ga fuki
Oikaze ni natte senaka osunda
Namida kareru made sono akirame mune ni shimatte STOP!
GOORU wa nai ze ori kaeshi mo nai ze
Kaze wo kitta kakenukeru kagiri nai shissou
Let's return those bitter days hirakete minai ka?
Yume toji kometa PANDORA no hako wo
Sen te go te dochira to te KOMA susumerya banji OK!
Yasundemo ii ze ore wa shitteru ze
Koko made no PROSESU sore ga kimi no akashisa
Migi te hidari te furikazashite yami wo kiri saite GO!
***
Biegnę 5000 milę, straciłem dech
100 litrów adrenaliny, całe moje ciało jest w pełnej gotowości
Tu mogę się zatrzymać, nie? No to dokąd jest OK?
Drzewa barwiące miasto zmieniają się wciąż i wciąż
Kompletnie zmieniły biel; niezmienna słabość
Chcę uwierzyć w swoje "JA"
Podnieś prawą, teraz lewą rękę i przedrzyj się przez ciemność, GO!
Bez udawania; jestem gotów
Od momentu gdy przekroczyłaś linię startu świat się rozciąga
Słabe latarnie prowadzą mnie swymi mrugnięciami
Idę do domu- tą samą drogą co zawsze
W zardzewiałym mieście wieje wiatr nostalgii;
Pcha mnie - to pomyślny wiatr
Póki nie wysuszysz łez, schowaj rezygnację głęboko w sercu, STOP!
Cel nie istnieje, nie ma też odwrotu
To niekończący się sprint przecinający wiatr
Wróćmy do tych gorszych dni, otworzysz ją?
Tę Puszkę Pandory, która więzi twoje marzenia
Nieważne czy zaczynasz pierwsza czy ostatnia; jeśli dalej biegniesz to wszystko w porządku!
Wiem, że nic się nie stanie jeśli odpoczniemy
Dojście aż tutaj to twój dowód
Podnieś prawą, teraz lewą rękę i przedrzyj się przez ciemność, GO!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz