9 kwietnia 2009
NANA, ED4 "Kuroi Namida"
"Czarne Łzy"
Wykonawca: Anna Tsuchiya
Ans. 123GO!
Asu nante konai you nito negatta yoru kazoekirenai
Yume mo ai mo nakushi ame ni utareta mama naiteru...
Kasaritsukenai de kono mama no watashi de ikite yukutame
Nani ga hitsuyou
Jibun sae shinjirezu nani wo shinjitara ii no
Kotae wa chikasugite mienai
Kuroi namida nagasu
Watashi ni wa nani mo nakute kanashisugite
Kotoba ni sae nara nakute
Karadajuu ga itami dashite
Taerarenai hitori dewa
Yonaka ni nakitsukarete egaita jibun janai jibun no kao
Yowasa wo kakushita mama egao wo tsukuru no wa yameyou...
Kasaritsukenai de ikiteyuku koto wa kono yo de ichiban
MUZUKASHI KOTO?
Anata kara morau nara katachi no nai mono ga ii
Kowareru mono wa mou iranai
Kuroi namida nagashi sakendemo
Shirame kao de ashita wa kite
Onaji itami ni butsukaru
Sonna hibi wo tsuzukeru nara
Tooku kiete shimaitai
Wagamama to wakattemo
Kuroi namida nagasu
Watashi ni wa nani mo nakute kanashisugite
Kotoba ni sae nara nakute
Karadajuu ga itami dashite
Kuroi namida nagashi sakendemo
Shirame kao de ashita wa kite
Onaji itami ni butsukaru
Sonna hibi wo tsuzukeru nara
Tooku kiete shimaitai
Wagamama to wakattemo
***
Dziś życzę sobie, by jutro nigdy nie nadeszło; niezliczone marzenia, miłości i straty:
Pomimo stania pod lejącym deszczem płaczę, płaczę, płaczę i płaczę...
Nie pokazuj mnie, nie w taki sposób
Potrzebuję czegoś by nadal żyć
Jeśli nie jestem w stanie uwierzyć w siebie to wtedy w co mam wierzyć?
Odpowiedź jest tak blisko, że nawet nie mogę jej zauważyć
Ronię Czarne Łzy
Jestem nikim. Pełna smutku
Nie potrafię wymówić choćby słowa
Ból tryska wewnątrz mnie a ja
Nie mogę tego znieść, nie w pojedynkę
Płakałam w środku nocy, rysowałam moją twarz, która nie pokazuje mnie*
To kryje moje słabości - zamierzam przestać się uśmiechać
Nie pokazuj mnie; czy to najtrudniejsza rzecz na świecie -
Dalej żyć?
Jeśli to od ciebie to dobrze, że nie można tego dotknąć
Nie chcę więcej dostawać rzeczy, które można zepsuć
Ronię Czarne Łzy, wypłakuję się
Jutro nadchodzi mając nieznajomą mi twarz
Atakuje mnie znów ten sam ból;
Jeśli każdy dzień ma tak wyglądać
To chcę zniknąć na zawsze, uciec jak najdalej
Wiem, że to samolubne, ale...
Ronię Czarne Łzy
Jestem nikim. Pełna smutku
Nie potrafię wymówić choćby słowa
Ból tryska wewnątrz mnie a ja
Nie mogę tego znieść, nie w pojedynkę
Ronię Czarne Łzy, wypłakuję się
Jutro nadchodzi mając nieznajomą mi twarz
Atakuje mnie znów ten sam ból;
Jeśli każdy dzień ma tak wyglądać
To chcę zniknąć na zawsze, uciec jak najdalej
Wiem, że to samolubne, ale...
***
* dosł. "...rysowałam twarz, która nie jest mną"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz