Tytuł: disillusion (rozczarowanie)
Wykonawca: Sachi Tainaka
Na życzenie Lunatyczki
yume ni mite ita ano hi no kage ni todokanai sakebi
asu no jibun wa nante egaite mo kienai negai ni nureru
kobore ochiru kakera wo tsukamu sono te de
yureru kokoro kakaete tobi konde ike yoru he
dareka wo ate ni shite mo motomeru mono ja nai no dakara
hontou no jibun wa koko ni irutte me wo tojite inaide
kaze ni makarete GARAKUTA jimita natsukashii egao
asu no jibun nara nante inotte mo toozakaru kotae wa kasumu
kogoesou na karada to hitohira no omoi
kuchihateru sono maeni tobi koete ike yoru wo
dareka wo ate ni shite mo motomeru mono ja nai no dakara
hontou no jibun wa koko ni irutte me wo tojite inaide
dare ka no tame ni ikite kono toki ga subete de ii deshou
misekake no jibun wa sotto sutete tada ari no mama de
***
Mój płacz nie sięga cieni o których śniłam tamtego dnia
Nieważnie jak opiszę jutro siebie, zmoknę w prośbach, które nie mogę zniknąć
Łapiąc spadające, rozproszone odłamki tymi rękami
Trzymając moje kołyszące się serce, skaczę ku nocy
Bo nawet jeśli jestem zależna od kogoś, nie ma tu niczego jeszcze czego bym sobie życzyła
Moje prawdziwe ja jest właśnie tu, nie zamykaj oczu
Szerzące się rzeczy, które wyglądają jak rupiecie na wietrze, rzeczy rodzaju nostalgicznego uśmiechu
Nie ważne jak mocno będzie się modlić do siebie jutro, wciąż odchodzące odpowiedzi będą się ciągle zmieniać
Nim całkowicie upadnę,
i stanę się zimnym ciałem i płatkiem moich uczuć, skoczmy mijając noc.
Bo nawet jeśli jestem zależna od kogoś, nie ma tu niczego jeszcze czego bym sobie życzyła
Moje prawdziwe ja jest właśnie tu, nie zamykaj oczu
Życie ze względu na kogoś, nie było by dobrze jeżeli w tym momencie liczylibyśmy na wszystko?
Delikatnie odrzućmy nasze fałszywe ja i po prostu bądźmy kim jesteśmy…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz